Już nie zmarnuję ani chwili, bo dni straconych gorycz znam...

poniedziałek, 28 listopada 2011

Dziewczyna z Wyspy Słońca- Monika Warneńska


Zakończenie opowieści byłam w stanie nakreślić na jej początku. Nie mniej jednak książka sprawiła mi przyjemność, mogłam trochę odpocząć, trochę się oderwać. Lubię historie osadzone w PRL-u, natomiast język przypomina mi Krystynę Siesicką i "Jezioro osobliwości"- coś, do czego zawsze będę miała sentyment. Opowieść ciepła, podnosząca na duchu, wiele w niej emocji, wartościowych postaci i jakby nie było- mądrości życiowych. 




  • 'Czy w taki posępny listopadowy dzień można uwierzyć, że kiedykolwiek nadejdzie lato?!'
  • 'Gniew, choćby najbardziej usprawiedliwiony, nigdy nie jest dobrym doradcą.'
  • 'Bo jak się dużo jeździ po świecie, bardzo ważny jest dom, żeby mieć gdzie wracać.'
  • 'Praca to jedyna w życiu rzecz, która człowieka nigdy nie zawiedzie.'
  • 'Są ludzie, którzy mogą być bardzo wartościowi w pracy, a nie sprawdzą się w życiu rodzinnym.'
  • 'Miłość jest miłością, a życie- życiem. Jedno i drugie ma swoje prawa.'
  • 'Mamy swoje plany, które życie często koryguje w sposób całkiem nieoczekiwany.'
  • 'Muzyka łagodzi wspomnienia, które- jeśli jej słuchać- mniej bolą.'
  • 'Nieprawda, że pierwsza miłość mija bezpowrotnie. Nie ma na to reguły. Czasem bywa tak silna, że nie dorówna jej żadne późniejsze uczucie i nie kończy się nigdy.'
  • 'Prawdziwe uczucie nie gaśnie, jeśli je poddać próbie czasu.'
  • 'Młodość nikogo nie zwalnia z odpowiedzialnego postępowania.'
  • "on se revient toujours aux premiers amours" - 'powraca się zawsze do pierwszych miłości.'

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz